„Rycerze pancerni XX wieku” Janusza Magnuskiego, ta pozycja książkowa ukazała się w latach sześćdziesiątych w ramach serii „Sowy” Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej. Przedmiotowa seria utworzyła ciąg książek, których tematyka przynęcała młodych czytelników interesujących się tematyką wojskową. Dla przykładu, wymienić można kilka tytułów jakie pojawiły się pod skrzydłami „Sowy”. Są nimi: książki: „Od balisty do działa atomowego”, „Czym samolot walczy”, „Okręty podwodne”, „Maskowanie”, „Rakiety – broń XX wieku” czy „Pionowzloty”. Trudno się więc dziwić, że młody czytelnik interesujący się wojskiem, kiedy dojrzał w tytule słowo „RYCERZE”, kupił tę książeczkę i przy okazji połknął bakcyla broni pancernej XX wieku a potem XXI wieku. Tak już zostało. Poznań jest miejscem gdzie broń pancerna została ukorzeniona solidnie i pragmatycznie (od głowy do ogona: dowództwo, nauka,kadra, sprzęt i zaplecze logistyczne łącznie z poligonem przystosowanym do czołgów w akcji). Gorzej jest z utrzymaniem tradycji i dokonań na pryncypialnym poziomie. Z mapy wyższych uczelni wojskowych zniknęła Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Pancernych im. Stefana Czarnieckiego. Na marginesie: godzi się dodać, że dziwnym jesteśmy narodem, który z jednej strony z nieukrywaną zazdrością patrzy na cudze tradycje i z podziwem, cmoka nad trwaniem wielowiekowym obcych uczelni wojskowych oraz budowaniem ich tradycji i jednocześnie z zapałem godnym lepszej sprawy ciągle „reformuje”, zmieniając nazwy i zakres działania własnych uczelni dziwiąc się przy tym, że od razu nie ukorzeniają się w świadomości społecznej, pyszniąc się przy okazji „patyną prestiżu długowieczności trzymania poziomu naukowego”. Imponujące i ciągle wzbogacane (dzięki bezprecedensowym działaniom poznańskich pasjonatów) zbiory broni pancernej nie doczekały się autonomii i dostały się pod kuratelę odległej instytucji. Dobrze się więc stało, że pojawiła się praca Franciszka Idkowiaka pt. „Broń Pancerna W Garnizonie Poznańskim 1919 – 1939″ Monografia – bo tak ją chyba można nazwać – po raz pierwszy obejmuje takie szerokie spektrum czasowe istnienia wojsk pancernych w Poznaniu. Autor w rozdziałach I – Geneza i rozwój broni pancernej do roku 1930, II – Poznańskie jednostki pancerne w pierwszej połowie lat trzydziestych XX wieku i III – 1 batalion pancerny w latach 1935 – 1939, opisuje historię pancerniaków od genezy aż do czasu przedwrześniowego (1939). Rozdział IV, poświęcony został działaniom wojennym mobilizowanym przez 1 batalion pancerny w czasie kampanii wrześniowej 1939. Ciekawą dla zainteresowanych techniką wojskową, jest rozdział V, który omawia wozy bojowe i pojazdy pozostające w służbie poznańskich pancerniaków do września 1939 roku(w tym pociągi pancerne). Franciszek Idkowiak w swych badaniach dotarł do materiałów pozwalających na syntezę działalności Klubu Byłych Żołnierzy 1 Batalionu Pancernego oraz na sporządzenie biogramów pancerniaków. Osobną i zajmującą częścią przedmiotowego opracowania są załączniki, które opisują między innymi: insygnia 1 batalionu pancernego, obsadę personalną, szyki plutonu czołgów Renault FT-17. 273 fotografie zgromadzone w tej książce dopełniają wysiłku autora, który samodzielnie podjął się tak ogromnego zadania. Dr Franciszek Idkowiak jest emerytowanym podpułkownikiem Wojska Polskiego, między innymi: absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych im. Stefana Czarnieckiego w Poznaniu (żeby nie było, już nie istniejącej) – a więc pancerniakiem i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Dlaczego podjąłem się skreślenia kilku słów rekomendujących tę pracę? Otóż dlatego, że niezbyt często się zdarza, żeby w jednej osobie skupiały się tożsamością: zawód i pasja. Poza wszystkim, autor pancerniak jest członkiem Oddziału Poznańskiego Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy. Praca jest ważnym przyczynkiem dla wiedzy o polskich pancerniakach. Autor jest zainteresowany kontaktami z czytelnikami i posiadaczami materiałów dotyczących broni pancernej. fidkowiak@gmail.com
Krzysztof Czarnecki
Oddział Poznański
Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy
kwiecień, 2017