1976
To był dla mnie ciekawy rok. Wszedłem w szranki małżeńskie. Na półkach księgarskich natrafiłem na prace bliźniąt naukowych ze Szkoły Nadolskiego. Zdzisława Wawrzonowska i Leszek Kajzer opublikowali prace na temat uzbrojenia i ubioru rycerskiego. Zdzisława Wawrzonowska: „Uzbrojenie i ubiór rycerski Piastów Śląskich od XII do XIV W.” (Łódź 1976) i Leszek Kajzer: „Uzbrojenie i ubiór rycerski w średniowiecznej Małopolsce w świetle źródeł ikonograficznych.”(Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk 1976). Jako młody bronioznawca amator, chłonąłem płynącą z nich wiedzę jak gąbka morska.
2016
Po 40 latach nadal -szczycąc się znajomością z obojgiem uczonych autorów- jestem pod wrażeniem ich dokonań z uwzględnieniem upływu czasu. W tle dostrzegam wpływ Andrzeja Nadolskiego, co w niczym nie deprecjonuje osiągnięć naukowych tych uczonych pochodzących ze środowiska łódzkiego. Ba, podnosi ich cenzus. Śp. Leszek Kajzer poszedł inną drogą. Odszedł od bronioznawstwa. Musiał przy tym zmagać się z przeciwnościami osobowościowymi różnych luminarzy nauki, karbując na własnej skórze ich małość. Poszedł w zamkoznawstwo. Dla mnie pozostanie w pamięci jako jeden z niewielu intelektualistów nauki -archeologii – i bronioznawców. Podczas uroczystości jubileuszu profesora Mariana Głoska (https://bronibarwa.org.pl/rekomendacja-non-sensistis-gladios/) odbyłem z śp. Leszkiem Kajzerem burzliwą dyskusję na temat sensu powstań narodowych. Starły się w niej poglądy, które trudno uznać za jedynie słuszne. Na koniec tego pisania pod wpływem bolesnego impulsu, nie mogę nie wspomnieć o tym, że profesor do końca trzymał rękę na pulsie nauki, którą ukochał. Do końca też wspierał dokonania młodych pasjonatów. Cześć Jego Pamięci.
Prof. dr hab. Leszek Kajzer był członkiem Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy
Krzysztof Czarnecki
Oddział Poznański Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy
wrzesień 2016