oraz uprzejmie zaprasza na spotkanie, na którym
Pan Tadeusz BIAŁEK
wygłosi odczyt nt.
Rasy koni wojskowych w I wojnie światowej: Państwa Trójprzymierza – Alianci (Cz. II)
Uprzejmie informujemy, że spotkanie odbędzie się w czwartek 18 grudnia 2025 r. o godz. 17.00 w Muzeum Wojska Polskiego, Cytadela – Brama Żoliborska, ul. Dymińska 13, w budynku nr 6.
W drugiej części opracowania zajmiemy się sytuacją po drugiej stronie frontu., do wyposażenia armii wojsk sprzymierzonych w trójprzymierzu. Przechodząc do państw sprzymierzonych Francji, Anglii, Rosji, Włoch i Serbii, widać że ich zasoby końskie przedstawiają się imponująco, ale główna skala ciężkości przypada na Rosję.
Wojska rosyjskie używały w czasie pokoju ponad półtora miliona koni. Całkowita liczebność tylko w części europejskiej dochodziła do 28 000 0000 sztuk różnych ras.
Francja posiadała ca 3 300 000 koni, a różnorodność i bogactwo ras są w niej wielkie. Obok koni pociągowych, jak boulony, percherony, ardeny, bretony, Norfolk-bretony, znajdują się konie rasowe, suche z południa, z okolic Tarbes, anglo-araby, berbeny z Algieru, rosłe, kościste anglo-normandy i dużo stosunkowo koni pełnej krwi.
Anglia liczyła sobie prawie 2 000 000 koni ras różnorodnych takich jak olbrzymie pociągowe, shiry, clydesdale, suffolki – lżejsze norfolki, roadstery i jest ojczyzną konia pełnej krwi.
Włoska armia w I wojnie światowej walczyła po stronie Ententy, angażując się głównie na froncie włoskim przeciwko Austro-Węgrom. Armia w czasie pokoju liczyła ok. 300 tysięcy żołnierzy i około 540 000 koni.
Belgia posiadała około 250 000 koni, w których przeważał cięższy typ. Remont wypełniono po części końmi sprowadzonymi z zagranicy.
Serbia miała 200 000 koni niedużych z odcieniem wschodnim. Do kompletowania remontu Serbowie sprowadzali konie.