Warning: Undefined array key "HTTP_REFERER" in
/httpdocs/wp-content/plugins/kento-post-view-counter/index.php on line
620
Krzysztof Czarnecki
HOŁD 500
HISTORIA – KULTURA – PAMIĘĆ
MZM 2025
refleksje
Zapach lip – z urokliwej alei wiodącej w przeszłości do nieistniejącego dziś cmentarza – niesiony wiatrem, przypomniał mi o czekających na dokończenie tekstach. Wkrótce bowiem nasza Strona przejdzie w tryb bezruchu ogłoszeniowego. Może uda się jednak nie wprowadzić jej w stan wakacyjnego letargu.
8 kwietnia 2025 roku Frank Bayard 66 wielki mistrz zakonu krzyżackiego był tam. To tam, to zamek w Malborku. W zamkowej siedzibie Muzeum Zamkowego miało miejsce otwarcie wystawy HOŁD 500 Historia – Kultura – Pamięć. Główne obchody 500 rocznicy podpisania traktatu krakowskiego odbyły się w murach dawnej stolicy zakonu w Malborku. Wystąpienie krzyżackiego dostojnika było – w moim pojęciu – aktem odwagi zmierzenia się z historią reprezentowanej przez siebie instytucji, której dzieje są bardzo złożone. Wielki mistrz wybrnął udanie ze złożonej historią sytuacji. Dał przyzwoite świadectwo sztuki oratorskiej. Ufam, że jego mowa ukaże się drukiem w publikacji MZM dokumentującej wystawę. Uroczystość otwarcia przebiegła sprawnie, jak to jest w zwyczaju muzealnej załogi zamku.
Mnie jak zwykle, najbardziej interesowało clou wydarzenia, czyli zamysł wystawy i środki służące jego realizacji. A specjalnie sprowadzone na tę okazję eksponaty. Tłum obecnych gości wypełniający szczelnie salę siedmiofilarową dzielił się – jak zwykle – na tych co muszą, na tych co im wypada z tych czy innych względów, na końcu na tych, których to naprawdę interesuje. Nie wiem dlaczego, od początku przewidywałem, że „ze względów konserwatorskich” nie zagości w wielkim refektarzu zamku średniego – obraz Jana Matejki. Nie myliłem się co do faktu nieobecności tego eksponatu. Powody nieobecności dzieła mogły być jednak zgoła inne. Kto by nadążył za tokiem myślenia braci muzealników. Sale i komnaty pałacu wielkich mistrzów udostępniły swoją przestrzeń i klimat zgromadzonym na tę okazję obiektom muzealnym.
Historia – Kultura – Pamięć to trzy moduły przedmiotowej wystawy. Nie moją rolą jest powielać informacje, które można znaleźć na stronie MZM. Posłużę się więc własną refleksją skromnego miłośnika broni i barwy łączącego swoje zainteresowania z pasją poznawania fenomenu zakonu krzyżackiego. Genius loci i obecne w nim rzeczy wypełnione własną historią stworzyły niezwykłą atmosferę, która pozwalała na wyizolowanie się z tłumu zaproszonych gości przemierzających przestrzenie wystawowe.
Jedną z iskier pobudzenia wyobraźni była miniatura Stanisława Samostrzelnika przedstawiająca Krzysztofa Szydłowieckiego kanclerza wielkiego koronnego z Liber Geneseos Illustris Familiae Schidloviciae. Po niej nastąpiły inne. Wśród nich były. Zachowane artefakty ze srebrnej biblioteki księcia Albrechta Hohenzollerna. Portret Marcina Lutra. Miecz Zygmuntowski. Hełm odwzorowany w Hołdzie Matejki. W Wielkim Refektarzu umieszczono dzieła artystów poświęcone hołdowi pruskiemu. Jak już wspomniałem w imponującej Sali nie znalazł się monumentalny Hołd Matejki. Przestrzeń wypełniły inne dzieła, niemniej interesujące, acz nie wszystkie przemawiające wprost do widza oczywistością tematu przewodniego wystawy. „Hołd” Edwarda Dwurnika i ambalaż „Hołdu pruskiego” Tadeusza Kantora czy „Hołd” pędzla Jana Świerczyńskiego. Owe obrazy wyeksponowano w interesujący sposób. W zaaranżowanej niebanalnie grupie zdawały się proponować nowe spojrzenie na topos Hołdu zmajoryzowany wizją Matejki wdrukowaną niejako w powszechną świadomość odbiorców malarstwa historycznego. Mistrz Jan był jednak obecny ze swoim dziełem w sposób pośredni. A to za sprawą ekranu i emitowanej za jego pośrednictwem prezentacji obrazu z komentarzem Marka Rezlera uznanego znawcy twórczości malarza. Tym sposobem nasz człowiek zaistniał w Malborku. Dr Marek Rezler jest członkiem Oddziału Poznańskiego Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy. Kończę refleksją o niszczeniu. Wystawa daje wyobrażenie o niezwykłości dworu księcia Albrechta Hohenzollerna i obecnym tam renesansowym klimacie panującym w zamku w Królewcu. Zamek zrównano z ziemią, obok stanęła brutalistyczna bryła gmachu przeznaczanego współcześnie dla rządzącej tymi ziemiami administracji. Inny los spotkał zamek w Malborku. Gdyby nie mądrość dziejowa, która zapobiegła cegłom z zamku malborskiego stać się budulcem innych obcych jej projektów, nie byłaby możliwa owa wystawa, której atmosfera i siła przekazu są ścisłe powiązane z klimatem ZAMKU.
Krzysztof Czarnecki
Oddział Poznański
Stowarzyszenia Miłośników
Dawnej Broni i Barwy
Poznań, czerwiec 2025 r.
Galeria
68 Total Views 2 Views Today